Mniszek lekarski to wspaniała roślina, o szerokich dobroczynnych właściwościach, którą warto na stałe wprowadzić do diety. Pamiętam z książek Ireny Gumowskiej czytanych w młodości o wyjątkowej urodzie Francuzek, które stale jadają liście mniszka w surówkach. Ma to sens, ponieważ mniszek regeneruje wątrobę, która odpowiada za oczyszczanie naszej krwi, i pośrednio za wygląd i jakość naszej skóry. Najprostsza metoda na mniszek w diecie, to codzienna surówka z liści mniszka, jabłka i pomarańczy.
Liście mniszka najsmaczniejsze są wczesną wiosną, zanim zakwitną. Są wtedy najmniej gorzkie. Można je jednak jeść cały rok. Ścinane rozety mniszka odrastają nowymi listkami, i możemy mieć swoją prywatną dziką plantację, z zawsze młodą świeżą zieleniną. Warto również liście mniszka bielić, dzięki temu będą o wiele delikatniejsze i bardziej chrupiące. Polega to na tym, że kępę mniszka przykrywamy szczelnie ciężką glinianą doniczką, bez otworu w dnie na kilka dni. Bez światła słonecznego mniszek będzie się wybielał, i nabierał delikatniejszego smaku.
Mimo tego, że gorzki, mniszek jest ratunkiem dla naszego organizmu, a do tego jest dostępny całkiem za darmo. Dla mnie najważniejsze jest to, że jest to żywa żywność. Tak, to jedzenie, które jest pełne energii, której nie ma w przemysłowo hodowanych warzywach, ani innych produktach.
Podrzucam więc dzisiaj jeden bardzo prosty przepis, do codziennego stosowania. Mnie bardzo posmakowała ta surówka i jest naprawdę szybka w przygotowaniu.
Surówka z liści mniszka, jabłka i pomarańczy
Garść liści mniszka
Połówka w miarę słodkiego jabłka
Połówka pomarańczy
Sok z drugiej połówki pomarańczy
Pieprz
Pół łyżeczki octu balsamicznego
Dobrze opłukane liście mniszka, siekamy na większe kawałki, lub rozrywamy palcami
Jabłko ścieramy na tarce na dużych oczkach, połówkę pomarańczy kroimy na kawałki ok 1 cm. Z drugiej połówki wyciskamy sok.
Wszystko mieszamy razem, dodając sok z pomarańczy, ocet balsamiczny – lub inny dobry, aromatyczny ocet np. malinowy, oraz pieprz. Jeśli chodzi o octy, niedługo zacznę o nich pisać, i podam uniwersalny przepis na ocet, taki jak ja robię z różnych ziół, owoców i warzyw. I kwiatów.
Podana porcja surówki jest dla jednej osoby.
Smacznego!
Wasza wątroba będzie Wam wdzięczna
Justyna
Super,wszędzie go pełno. Po warzywa trzeba chodzić do sklepu przeważnie,a tu wystarczy spacer niedaleko domu. Lecę po zakupy za free??
Super przepis. Zabieram się do przygotowania sałatki. 🙂 Dziękuję za inspirację. Pozdrawiam