Dzika Baba kisi barszcz.
Nie Sosnowskiego a zwyczajny. Wg przepisu mistrza dziczyzny Łukasza Łuczaja – liście barszczu zalewamy wrzątkiem i zostawiamy na 48 h.
Jest to moje trzecie podejście do tematu , dwa razy zapomniałam, że nastawiłam a tydzień kiszenia to za dużo. Dam znać w piątek , bo piątek to dobry dzień na barszcz !
Ps. dolałam wody , przykrywa liście